Dobrych filmików, jak było w trójce i d2r. Tutaj wszystkie są zrobione na silniku gry, prócz tego wprowadzającego i tego z Inariusem pod koniec fabuły. Te przynajmniej cieszą oko, a cala reszta jest sztywna. Brakuje mi również opcji możliwości powrotu do kampanii. Po skończeniu fabuły nie ma szans wrócić do jakiegoś zadania, np do zabicia Lilith, no jedynie nową postacią. Bardzo ceniłam to w trzeciej części. W drugiej części chociaż można było powracac do bossów po jakiś konkretny loot. Diablo 4 nie jest złą grą, ma spoko fabułę (ale dużo gorszą niż poprzednie odsłony), jednak później jest po prostu nudna. Nie ma nic ciekawego do zrobienia poza przechodzeniem non stop tych samych lokacji. Parę wydarzeń jest spoko, jak np piekielny przypływ, czy legiony I bossy świata. Ale to wszystko. Mozna grać na sezonie oczywiście, ale tu znów trzeba mieć sporo czasu. Jak ktoś go nie ma to się po prostu w tej grze nudzi. Gra sama w sobie powinna coś oferować,żeby sprawiać przyjemność, a diablo 4 to jest dosłownie granie od sezonu do sezonu. W 2 i 3 części nie trzeba było klepać sezonów, żeby czuć satysfakcję z tego, co gra pierwotnie oferowała.