Mam mieszane uczucia po pierwszym sezonie. Bardzo byłem ciekawy tego serialu przez to jakie osoby są w niego zaangażowane. Głównie mam tu na myśli Jonathana Amesa, który stworzył wcześniej świetny serial Zanudzony na śmierć. Klimat Pogadanek jest podobny. Cały pierwszy sezon oglądało się bardzo fajnie. Przedstawiono głównych bohaterów z których każdy ma jakieś problemy, które udało się przedstawić w krzywym zwierciadle.
Natomiast nie podobały mi się niektóre motywy. Przez które serial tracił na autentyczności i przypominał zlepek różnych luźno powiązanych scen. Chodzi mi tu np o kwestie leżenia na łyżeczkę, czytanie do snu, czy problemy psychologiczne Waltera.
Czekam na drugi sezon, bo jeśli uda się wyeliminować wady to będzie to bardzo dobry serial. Jedna z najlepszych, jak nie najlepsza obecnie aktorska komedia dla dorosłych.