W dobie Gry o Tron nowe seriale fantasy wysypują się lawinowo. Tylko tak na prawdę ciężko znaleźć jakąś konkurencję. Nawet Wiedźmin okazał się strasznym gniotem. Ten serial udowodnił że nie potrzeba wcale niesamowitego budżetu. Nawet efekty specjalne dają radę. Serial jest trochę naiwny. Szczególnie te ciągłe ucieczki...
więcejO tym, że główny bohater nie jest synem swego ojca. W pierwszych minutach rzuca się w oczy różne pochodzenie obu bohaterów. Miałoby to jeszcze sens gdyby jeden z rodziców był czarny lub oboje byli mulatami. W tym wypadku tego nie było. I zaledwie chwilę po tym dowiadujemy się, że nie próbują nam wcisnąć kitu.
- Fabuła - ciekawsza i bardziej wciągająca. Świetne zwroty akcji, wcale nie robione na siłę.
- Dialogi - naturalne i ciekawsze
- Postacie - ciekawsze (np. szef Czerwonych Jeźdźców)
- Plenery - świetne ujęcia (Nowa Zelandia). W Wiedźminie nie było źle, ale tu jest lepiej.
- Scenografia - o niebo lepsza. Miasta wyglądają...