nawet paznokcie miał brudne.
i zawsze gra Tony Plana. Przypadek ?)
Wystąpił gościnnie w piątym odcinku drugiego sezonu "Bananowego doktora" ("Mano a mano"). Grał kubańskiego dysydenta. Sympatyczny - jak zawsze:)
Wydaje mi sie jest całkiem niezły. daje 9/10 . :)
Szkoda że nie da sie uwzględnić w filmografii, dubbingu w rewelacyjnym Grim Fandango... Wspaniały klimat tej Gry to w dużej mierze jego(i jego fajnego hiszpańskiego akcentu) zasługa- szacunek Tony...
Powinien dostać dożywotnie wakacje w meksykańskim więzieniu lub kamieniołomach. Totalny z niego był pajac.