"Tom Hardy pytany o to, czy miał homoseksualne doświadczenia powiedział: "Oczywiście,
jestem aktorem do cholery." Czy zgadzasz się z nim?
Oczywiście! We wczesnej młodości miałem wiele, wiesz, "nocek ze szczęśliwym
zakończeniem". To był mój okres eksploracji. Myślę, że to niezwykle ważne. Każdy, kto nigdy
nie miał gejowskiego momentu chce uniknąć jakiejś konfrontacji z rzeczywistością.
Czy uważasz, że masz jeszcze jakieś homoseksualne przygody przed sobą?
Nie jestem pewien. Być może. Jestem otwarty na różne opcje. Ostatnio zakochiwałem się w
naprawdę wielu dziewczynach, ale to niekoniecznie sugeruje co wydarzy się w przyszłości."
-Wywiad dla Dallas Voice
No pewnie, że nie jest, ale za to jest przykładem tego, że trzeba dokładniej precyzować myśli, gdy udziela się wywiadów bo jak już coś razpójdzie w świat...swoją drogą jak głupie są media, na stronach z newsami umieszczają wielkie tytuły "EZRA MILLER JEST GEJEM", "AKTOR WYCHODZI Z SZAFY" po czym cytują jego słowa, które wskazują na to, że miał na myśli coś innego.
Wielkie Halo! xD Czy z tego, że ktoś jest gejem i to ujawni trzeba robić aż tak wiele szumu i zamieszania ??? Nie sądzę. A gejem to on nie jest, aktorem na pewno tak ;P
Żyjemy w pokręconych czasach i tyle. A co do jego talentu to wystarczy porównać Kevina z "Musimy..." i Patricka z "The Perks..." i oto mamy naprawdę dobrego aktora młodego pokolenia :-) To mi daje nadzieję, że nie tylko gwiazdki Disneya mogą brylować :-)
Ciekawa relacja jego (grającego Elliota) z matką - w tej roli Ellen Barkin ;) Poza tym to jak ukazał problemy lekko pokręconego chłopaka w wieku 17 lat - dla mnie kapitalne. Dodam, że reprezentował typ "pozytywnie pieprzniętego" ;D
Wiesz, z opisu przypomina mi to lekko Kevina Khatchadouriana :-) Tak tylko trochę, bo mimo iż film widziałam ponad pół roku temu i zapoznałam się z książką, to wciąż nie rozgryzłam co siedziało w jego głowie. Ale co do Ezry, to pomijając talent, ma tez szczęście do scenariuszy, które pomagają podkreślić jego umijejętności - potrafi wcielić się w róznorakie postaci. U mnie ma 8, bo żeby dostac 10 to jeszcze musi pokazać trochę więcej :-)
Rozumiem. Mamy nieznacznie inne kryteria oceny - ważne jednak, że obydwoje patrzymy na niego dobrze ;)
Nie jest gejem, ani nie jest heteroseksualny. Tzn. Ezra nie definiuje swojej seksualności pod względem płci, więc jeżeli miałoby się to jakoś określać to najbliżej mu do biseksualizmu. That's all.
W jednym z wywiadów powiedział, że identyfikuje się jako osoba queer. Oznacza to, że nie jest osobą heteroseksualną, ale nie wrzuca swojej orientacji do żadnej kategorii (co chyba jest na równi z pociągiem do osób hetero, homo, trans* i pozostałych). :)
http://www.huffingtonpost.com/2012/08/15/ezra-miller-gay-comes-out-perks-of-bein g-a-wallflower_n_1783904.html
n the interview with Out, Miller said, “I’m queer. I have a lot of really wonderful friends who are of very different sexes and genders. I am very much in love with no one in particular. I’ve been trying to figure out relationships, you know?
Read more: http://digitaljournal.com/article/330918#ixzz2NMiAwI2n
http://abcnews.go.com/Entertainment/video/ezra-miller-interview-perks-wallflower -star-queer-2012-17349294