Całkiem przyzwoicie nakręcony film, dobrze zagrany, klimatyczny, momentami trzymający w napięciu, a jednocześnie zbyt prosty fabularnie, banalny, miejscami niedorzeczny, z płaskimi, jak naleśnik postaciami-zwłaszcza Liotta nie ma szans na pokazanie tu pełni swojego talentu-gra po prostu jeszcze jednego świra, tyle że w samolocie-aż prosiło się żeby rozwinąć jakoś jego postać, nadać jej większej głębi psychologicznej. Tym niemniej, kto lubi filmy dziejące się w samolocie, to spokojnie może sobie ten film obejrzeć, zwłaszcza w jakiś deszczowy wieczór.