De Palma w stylu swoich thrillerów lat 80-tych, tyle, że tym razem wyszło mocno przeciętnie; fabularnie może i interesujący, ale realizacja nie porywa, nudzi i nie trzyma w napięciu; na plus świetna muzyka w stylu, tym razem, filmów Hitchcocka
Moja ocena: 5/10