Film był kręcony w Jordanii.
Wytwórnia Magnolia Films zażądała od Briana De Palmy zamazania twarzy zmarłych Irakijczyków, których zdjęcia przedstawiono na końcu filmu. Obawiano się ewentualnych procesów, które mogłyby wytoczyć rodziny ofiar.
Film sfinansował Marc Cuban, producent filmowy i właściciel koszykarskiej drużyny występującej w NBA (Dallas Mavericks).
Impulsem do produkcji tego filmu była propozycja HDNet Films dla Briana De Palmy, aby ten stworzył film odpowiadający jedynie dwóm warunkom: musiał być wydany w formacie HD, a budżet nie mógł przekroczyć 5 milionów dolarów.