PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34819}

Mordercze kuleczki II

Phantasm II
6,3 1 137
ocen
6,3 10 1 1137
Mordercze kuleczki II
powrót do forum filmu Mordercze kuleczki II

8/10

ocenił(a) film na 8

Naprawdę udana kontynuacja do klasycznej dziś jedynki. Don Coscarelli odwalił znów kawał dobrej roboty - zarówno jako reżyser, jak i scenarzysta. Fabuła jest płynną kontynuacją poprzedniej części. Nic nie jest w niej wymuszone, na nic nie trzeba przymykać oko, oglądamy po prostu pełnokrwisty sequel - to duży plus. Ponadto pojawiają się niektóre nazwiska z obsady filmu sprzed 9 lat. Cieszy przede wszystkim obecność Angusa Scrimma jako Tall Mana (który znów zagrał kapitalnie, a jego bezkompromisowa, chłodna postać jeszcze raz budzi dreszcze) i Reggiego Bannistera, którego gra mogła się podobać w jedynce i nawet jeszcze bardziej w tej części. Sam scenariusz jest mocnym elementem filmu. Dużo się tu dzieje, akcji jest naprawdę sporo i niewiele jest tu przestojów czy niepotrzebnych scen. Najlepsze sceny odgrywają się oczywiście w domu pogrzebowym / kaplicy - klimat jest wtedy genialny, odpowiednio mroczny z dużą dawką napięcia. Latające kuleczki Tall Mana nie rażą już swoimi efektami tak jak w jedynce - teraz odgrywają one większą rolę w filmie, a efekty ich wojaży można podziwiać w dobrych efektach gore. Zakończenie jest takie, jak powinno być. Nie brakuje także nawiązań do poprzednika, mamy też rozwinięte niektóre motywy, co cieszy. Ogólnie film może się podobać ze względu na fragmenty z zimnym, ponurym nastrojem, przesiąkniętym wszechobecną śmiercią (trumny, krematorium...) W takim razie co mi się w nim nie podobało? No właściwie to tylko jedna kwestia. Denerwowały mnie zupełnie, moim zdaniem, niepotrzebne, humorystyczne wstawki / sceny rozluźniające napięcie... a szczególnie wtedy, kiedy na ekranie oglądaliśmy walkę bohaterów z siłami zła... Moim zdaniem film stracił przez to trochę na powadze, a akurat ten film niespecjalnie nadawał się na takie zabiegi. Gdyby utrzymano go w czystym, mrocznym klimacie bez akcentów humorystycznych, spodobałby mi się jeszcze bardziej... no i nie podobała mi się też scena z piłą mechaniczną, zupełnie niepasująca do reszty filmu. Moja ocena: 8/10.

ocenił(a) film na 10
Shady_Yo

Jak dla mnie ta scena jest jedną z lepszych. A najciekawszym zabiegiem było to, iż filma teoretycznie zaczyna się tak, jak skończył pierwowzór. I zdecydowanie jest to najlepsza część. Zaś największą zaletą jest James LeGross w roli Mike'a (A. Michael Baldwin w pozostałych jest pomyłką). Mam też sentyment do tej właśnie części, a to dlatego, że w wypożyczalni w moim mieście była dostępna tylko ta część i to od niej zacząłem przygodę z sagą Wielkoluda.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones