Jest intryga, jest napięcie i jest film szpiegowski. Trochę szkoda tej akcji z pociągiem, ale nie można mieć wszystkiego. Szkoda, że następne części to zwykłe strzelanki.

Pociąg właśnie był jedną z najlepszych scen, ten film przebija pozostałe szpiegowskim klimatem (agenci ubierają się w szare płaszcze i kapelusze? nie dziś) trochę mi szkoda że seria poszła w innym kierunku.

Scena z pociągiem i śmigłowcem była bardzo naciągana. Do tamtego momentu film był prawdopodobny. Jeśli jednak przymknąć oko to na pewno jest to widowiskowa scena.

W tym filmie jest dość dużo ironicznych przypadków, ale czego oczekiwać po kinie akcji z lat 90? co drugi film taki był i bardzo dobrze :)

Chyba o to chodziło...nie bez kozery w tytule masz "niemożliwe"! :) imho film świetnie łączy ten klasyczny szpiegowski klimat z nowoczesną widowiskowością. Poza tym wszystkie sekwencje akcji trwają ledwie kilka minut a nie cały film, jak w kolejnych częściach....

Później poszli na maksa z efektami, a nawet efekciarstwem. Kino akcji się zmieniło, pierwsze skrzypce grają tylko FX, a nie aktorzy.