O co chodzi? Przede wszystkim na piedestale trzeba postawić scenariusz A.T.Jensena. Włącza widza w oglądanie, nie daje odpocząć, wciąga nas w historię, nakazuje wspólne szukanie rozwiązania, którędy podążą bohaterowie, a widz za nim. To widz układa alternatywne rozwiązania i konfrontuje je z tym co ogląda. Całość jest zamknięta w bardzo dobrych zdjęciach i grze aktorów.