Widziałem oba filmy i większe wrażenie na mnie wywołał ten drugi klasyk. Poza tym w Człowieku z blizną nie podobała
mi się ścieżka dźwiękowa.
Dla mnie wręcz przeciwnie:) "Taksówkarz" jest przereklamowany, a gra De Niro jest niespójna, Pacino w "Scarface" rozwala system, znacznie większe emocje, wystarczy porównać zakończenia.
Oba filmy dzieli 7-lat różnicy. Dlaczego większe wrażenie Taxi Driver ? W filmie z Pacino dużo się dzieje...
Dla mnie "Scarface" powalił na kolana. To film o dążeniu do sukcesu za wszelką cenę ale tez pokazanie że nawet tacy ludzie mają uczucia. Kochał siostre nie zabił by kobiet i dzieci.
A rola Pacino o wiele bardziej kultowa i zapadająca w pamięć.
De Niro tez miał kilka dobrych kwesti Taxi Driverze, ale Al bardziej mi wszedł w umysł.
Moim zdaniem Scarface to zwykły film sensacyjny, podobny do tych ze Stevenen Seagalem. Natomiast Taxi Driver to arcydzieło, studium psychiki i w końcu szalenstwa głownego bohatera.
Niemniej oba filmy lubie chociaz nie musze chyba pisac ktory duzo bardziej.
Czy ktoś pamięta jak sie nazywała zagrana prze De Niro postać nie ?? Nie Kultowy jest de Niro wypromowany ojcem chrzestnym .
Ali jego Tony Montana to kultowa postać w świecie sztuki filmowej i nie tylko. To film o dążeniu do władzy chciwości i obsesji bycia kimś.
Oba filmy kultowe z rożnych przyczyn. A Scarfece znienawidzony kultowy remake który jeszcze długo będzie żyć w pamięci kolejnych pokoleń kinomaniakow.
Wisi mi to co jest bardziej kultowe. Transformers mogą byc bardziej kultowe od ojca chtrzestnego a nawet od Rękopisu znalezionego w saragossie i co?
Travis Bickle. Każdy szanujący się fan kina zapytany zaraz po wybudzeniu jak się nazywał bohater Taksówkarza to powie. Być może to najbardziej kultowa postać w historii kina. Nie Tony Montana. Nie Hannibal Lecter. A właśnie Travis Bickle. Postać Tonego Montany grana przez Pacino też przeszła do historii kina, ale nie w takim stopniu jak rola De Niro.
I tu bym sie kłócił, bo rola Pacino jednak lepsza i bard ziej kultowa, co moze sugerowac miliony koszulek, tekstow, gier, dialogow, muzyka itp wykorzystywana ze Scarface'a, choc oba filmy mistrzowskie
Z wizerunkiem Travisa też mamy przecież masę koszulek i innych gadżetów. Trzeba by jakoś sprawdzić ilość by być pewnym, a tego chyba się nie da zrobić :).Muzyka ze Scarface na pewno jest częściej wykorzystywana podobnie jak twórcy gier też częściej czerpią. Z kultowością jednak to mi chodziło jedynie o samą postać, a nie cały film i np. tekst "You talkin' to me?" jest wg mnie bardziej znany niż chyba najpopularniejszy Montany "Say 'hello' to my little friend!".
Sama postac Tonego jest bardziej znana w masowej kulturze i miala wiekszy wplyw na pop kulture. Slowa "Say Hello to my little friend" przeszly do kanonu i sa zdaje sie w 10 najbardziej kultowych tekstach w historii kina. Na pewno sa bardziej kojarzone niz slowa Travisa.
Nie ma tak wielu gadzetow zwiazanych z Taxi Driverem, gdy by tak zliczyc wszystkie zasoby to przewaga Tonego Montany byla by miażdząca. Wiem bo sam zbieram i sie troche tym interesuje.
Albo wystarczy ze wpiszesz w allegro lub Amazon Scarface, a potem Taxi Driver i sam sie przekonasz.
" You talkin' to me" było nawet w jednym z najbardziej kultowych polskich filmów- Kilerze. Jest taki ranking najlepszych cytatów ( http://pl.wikiquote.org/wiki/Lista_stu_najlepszych_cytat%C3%B3w_z_film%C3%B3w_am eryka%C5%84skich_wed%C5%82ug_AFI ) i tam tekst z Taksówkarza jest na 10 miejscu, a ze Scarfece'a na 61. Nie było raczej takiego rankingu o kultowych cytatach, a gdyby zapytać ludzi to raczej ten z Taksówkarza padałby częściej. Choćby z tego powodu, że łatwiej go zapamiętać. Nawet ostatnio w reklamie tych członków rodzinki pl był wykorzystany. A "Say 'hello' to my little friend" prócz zagorzałych kinomaniaków i fanów samego filmu nie kojarzy za wiele osób.
Takich rankinmgow jest masa i w kazdym jest inna kolejnosc. Oprocz Killera to w ilu jeszcze byl ten tekst? A Teksty Tonego byly wykorzystywane w setkach filmow, scena kiedy to mowi jest bardzo czesto wykorzystywana w filmach w sence jak ktos oglada film i akurat to leci, z opstatnich to np w serialu Breaking Bad.
Niestety ale teksty Montany sa bardziej kultowe, z prostego faktu, jest to kino gangsterskie, wiec i czesciej wykorzystywane w pozniejszych zapozyczeniach.
Kocham Taksowkarza, ale status wiekszego kultu ma jednak postac Tonego.
Tekst Say Hello to my little friend raczej sie kojarzy kazdemu bardziej ogarnietemu, przeciez w muzyce czesto jest wykorzystywany ten tekst, jak i reszta wypowiedzianych przez Pacino. Zw laszcza w hip hopie ame rykanskim, gangsta rap czesto sie odwolywal.
Do tego dochodza tatuaze liczne, ktore sobie sprawiaja fani filmu. Podobizna Tonego jest ikoną dozenia do celu i brania swiata w swoje rece, dlatego jest tak popularna.
Takich rankingów oficjalnych nie ma zbyt wiele. Większość tworzą fani filmów a to nie daje pełnego obrazu. Myślę, że kinomani częściej cytują tekst z Taksówkarza. Lepiej pasuje po prostu do rozmowy. I wracając do pierwszego mojego posta to miałem na myśli tylko kultowość w historii kina. To, że np. ktoś robi tatuaże nie ma nic wspólnego z kinem. Pisałem nawet wyżej, że jeśli chodzi o muzykę czy wpływ na gry to Scarface ma na pewno większy.
Nie bardzo rozumiesz o co chodzi w sensie "kultowosc postaci"
Wyzszy status tego okreslenia zarowno w kulturze masowej jak i w kinie ma jednak Tony Montana, ktory jest bardziej rozpoznawalny niz Travis.
Z Taksowkarza jest kilka znanych tekstow, ale z Scarface jest ich cala masa. Zreszta to dwa rozne filmy, nie wiem jakim cudem ktos tutaj wymyslil temat, zeby porownywac te dwie posatcie.
A jesli chodzi o samo zagranie posatci, to ciezki wybor, ale jednak to co zrobil Pacino to jakis m ajstersztyk, rola ktora stala sie wybitna i rozwala widza przy kazdym ogladaniu.
Mi chodzi tylko o kino i dla mnie Travis ma wyższy status kultowości. Patrząc na głosy i oceny na filmwmebie i imdb to są one bardzo zbliżone więc rozpoznawalność filmów jest na takim samym poziomie. Jednak patrząc na to, że Scarface ma efektowniejsze sceny i bardziej znany soundtrack wychodzi mi, że więcej ludzi mocniej zapamięta postać Travisa aniżeli Montanę. Ja tak mam. No, a to że są to inne filmy to masz zupełną rację. W sumie więc porównania są nieco na wyrost w tym przypadku.
No raczej kazdy kojarzy Travisa z Taksowkarza, sam film genialny, rownie jak Scarface, choc Tonego Montane mozna ogladac bez przerwy i nigdy sie nie znudzi
Sciezka dzwiekowa do Scarface jest genialna, muzyka Giorgio Moroder'a w polaczeniu z lukrowym kiczowatym disco z lat 80 daje nam mega klimat tamtych czasow. Przeciez to jeden z najbard ziej kultowych soundtrackow w historii kina, nie zgadzam sie z tym stwierdzeniuem.