Film jest świetny, ale nic nie przebija scen z wilkami. Dla nich samych już warto ten film obejrzeć. Nie napiszę nic konkretnego, żeby nie psuć efektu, ale napiszę tylko, że początkowo jest tylko bardzo dobrze, ale od pewnego momentu jest kompletna rozwałka. A wilki pojawiają się w filmie raz jeszcze i kontynuują dobrą passę.
To samo w moim przypadku, za wilki 6 zamiast 5.
Czy mi sie wydaje czy bajka zbyt chaotyczna dla malych dzieci? Raczej poslalabym na nia dzieci tak od 8/9 roku a i tak wiele aluzji by nie skumaly. Np. te odnoszace sie do tyrania w korpo.
Coraz więcej bajek tak wygląda i to chyba jest własnie fajne. Dla dzieci to po prostu bajka, dobra animacja, kolory, zabawa, a jednocześnie takie filmy trafiają też i do rodziców tych dzieci i innych starszych osób, które także mogą coś z nich wyciągnąć :)
Dla mnie wilki to kompletny zapychacz niepotrzebny, a już łódka, łódź podwodna, samolot.... no litości, nie podobało mi się osobiście. Widać że nakierowane wyłącznie na dzieci.
No cóż, na pewno nie jestem dzieckiem. A wszystkie numery z wilkami to zabawa abstrakcyjnym humorem. I do tego ta przewrotka , gdzie okazuje się, że jednak nie wszystko musi grać. Myślę, że to bardziej puszczenie oka do dorosłych, chociaż pewnie i dzieci to bawiło.
O Jezu. Poważnie?
Scena z wilkami była dla dzieci? Moim zdaniem wyłącznie dla dorosłych.
Przecież to był tak irrocjonalny humor, że magia!
popieram!!! prawie się udławiłam wtedy, zawsze myślałam że tylko na filmach ludzie ze śmiechu dławią się herbatą dodatkowo połowę wypluwając :D:D
łódź podwodna!!! plop plop plop plop
To miał być odgłos hydrolokatora (i raczej brzmi ping). Jak małe dziecko miałoby to zrozumieć? No chyba, że oglądało "Polowanie na Czerwony Październik". Moim zdaniem jest to warstwa filmu skierowana do dorosłych.