Pewnego razu siedemnastoletni uczeń Akira Tsubaki zauważa dziwną srebrzystą substancję pozostawioną na biurku swojej koleżanki i postanawia jej spróbować. Jak się okazuje była to ślina należąca do Mikoto Urabe i z niewyjaśnionych przyczyn ciekawski chłopiec stał się od niej uzależniony. Dziewczyna wybacza mu ten dziwaczny wybryk i postanawia codziennie dostarczać mu dawkę tego specyficznego serum.
Po przewertowaniu mangi Nazo no Kanojo X i obejrzeniu tej serii, dochodzą do wniosku, że to jeden wielki festiwal blue balls. Czy spłycam fabułę? - Tak. Czy mam rację? ... Seans mi się podobał, ale z drugiej strony było mi po nim najzwyczajniej w świecie przykro, nie przez to że skończyłem 13 odcinków i chce więcej...
Ponieważ jest ona zdecydowanie inna niż wielu osób czy to w polskim czy angielskim interenecie.
Ja odbierałem ten serial na zupełnie innym poziomie niż tylko spojrzenie na jego "główny feature" w postaci śliny. Ta ślina to jest jedna wielka symbolika tak swoją drogą.
Oglądając ten tytuł trzeba połączyć kilka faktów ze...
Bardzo oryginalny pomysł na anime. Dla niektórych może trochę obrzydliwy ale mnie to nie przeszkadzało. Nawet elementy ecchi nie były takie wkurzające. Wciągnęło mnie bardzo, w niecałe 3 dni obejrzałam. Muzyka bardzo ładna, wpada w ucho, zwłaszcza opening i utwór "Dream" mi się podobały. Kreska trochę odstrasza ale...