"Nie mogę go znieść, bo jest taki jak dziesiątki tysięcy kolesi w Warszawie.
Ma kuta..., ale nie jest mężczyzną. Nie szanuje kobiet, nie słucha ich. Pieprzy je po to, aby odznaczyć kolejną kreskę na ścianie, pozacierać ręce przez chwilę, że teraz jest ich już 37, a nie tylko 36. Jest ciotą, której trzeba podcierać...
Po pierwsze obsada - z jednej strony genialni Frycz, Więckiewicz czy Chabior, a z drugiej fatalni Nożyński i Pokrzywińska. Po drugie zdjęcia - momentami fenomenalne ujęcia, innym razem kamera całkowicie gubiła akcję. Po trzecie muzyka - świetne kawałki przeplatane badziewnymi. Po czwarte scenariusz - akcja bardzo...
Komu i do czego potrzebne są te surrealistyczne wstawki? Bardzo dobry początek (1,5 odcinka) a skończyło się jak zawsze, pomimo świetnego Frycza któremu napisano dziadowskie dialogi.
nie no serio co 10 minut tekst nie wolno dotykac kobiet??? w swiecie gangusów ???? lali je i leją jak mokre żyto :-) , serio , kto to robił ??? główna postać to jakis avatar? czy głos komputerowy Tadeusz ? , ciekawy temat zrypany na maxa i ten świąteczny wątek mega ,mega słabo , Jankowska Cieślak zrobiła cała robote...
więcejPowiem tyle czym dalej tym gorzej.raczej nudny.i czasami zbyt ambitny.wciagajaca pierwsza połowa 1 odcinka.. raczej nie polecam
Fajny pomysł, ciekawa fabuła, za to główny aktor to jakiś dramat. W momencie kiedy się odezwie, cały klimat jaki wypracowali inni pryska. Wszystko mówione jednym tonem, no masakra. Nie wiem czemu go wybrali - debiut bardzo nieudany.
Za to Frycz to chyba rola życia ;)
Wszyscy krzyczą,że główny bohater to drewno.I tak i nie.TAK bo w zamyśle konwencji miał być avatarem, zimnym, pozbawionym uczuć pionkiem w grze,w którą dobrze gra.NIE bo w chwilach gdy traci panowanie nad przebiegiem gry staje się żałosnym robotem, któremu wyłączono jakiś kabelek a właśnie wtedy powinien pokazać...
Kamil Nożyński strasznie przypomina mi daniela craiga ;d film w ogóle świetny i ta muzyka miodzio serial
inspirowali się Mechanikiem i Transporterem. Główny bohater zupełnie podobny do postaci odgrywany przez Jasona. Sam serial wydaje się ciekawy :)
Pomysł niezły, realizacja marna, zbyt wiele elementów gimbazjalnych, które rozmywają, potencjalnie ciężki klimat. Bluzgi są fajne, ale tam nikt nie potrafi wypowiedzieć bez nich kwestii. Główny aktor? Nie jest tajemniczy, tylko drętwy.