Recenzja filmu

Świadek mimo woli (1984)
Brian De Palma
Craig Wasson
Gregg Henry

Dublerka

Jak można najkrócej scharakteryzować twórczość De Palmy? Wydaję mi się, że jednym słowem: camp. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu, gdyż reżyser "Człowieka z blizną" w niemalże każdym swoim filmie
Jak można najkrócej scharakteryzować twórczość De Palmy? Wydaję mi się, że jednym słowem: camp. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu, gdyż reżyser "Człowieka z blizną" w niemalże każdym swoim filmie miesza różne gatunki filmowe, zgrabnie operuje kiczem i nierzadko puszcza oko do widza nadając filmowi większego wydźwięku. Tak więc czy kicz może być sztuką? Wydaję mi się, że po obejrzeniu "Body Double" każdy powinien uzyskać odpowiedź.

"Świadek mimo woli" opowiada historię Jake'a Skully'ego (Craig Wasson), aktora trzeciorzędnych horrorów, który cierpi na klaustrofobię. Przyuważył on zdradę żony w swoim własnym domu i postanowił poszukać zastępczego lokum. Tu z pomocą przychodzi znajomy znajomego, Sam (Greg Henry), który udostępnia mu na czas swojej podróży wielki apartament. Jake jest bardzo podekscytowany, zwłaszcza że w willi na przeciwko piękna Gloria (Deborah Shelton) co noc tańczy samotnie przy oknie. Wkrótce Jake pozna cenę podglądactwa...

De Palma powszechnie znany z zamiłowania do Hitchcocka, włoskich trhillerów giallo czy kiczowatych horrorów tym razem czerpie pełnymi garściami, wszystko co tylko można z twórczości brytyjskiego reżysera oraz z trzeciorzędnych filmów grozy. Taka mieszanka gatunków w wykonaniu twórcy "Femme Fatale" oznacza tylko jedno: arcydzieło campu. W filmie znajdziemy wiele odniesień do "Okna na podwórze" i "Zawrotu głowy', słynnych dreszczowców Hitchcocka. Nie zabraknie również zwykłego, karykaturalnego nawiązania do horrorów klasy C. Brian trzyma widza w olbrzymim  napięciu dzięki genialnie uwikłanej intrydze i dużej dawce suspensu, która nie pozwala oderwać oczu od ekranu. Olbrzymia dbałość o najmniejsze detale, klimatyczna muzyka i wytrawne zdjęcia Buruma są tylko potwierdzeniem tego, że twórca "Człowieka z blizną" należy do grona najwybitniejszych "techników" kina.

"Świadek mimo woli" dla tych, co lubią "W przebraniu mordercy" czy "Wybuch", okaże się wielkim dziełem, a tych, którzy najbardziej cenią "Życie Carlita" czy "Nietykalnych", może surowo rozczarować. I na tym polega cały problem De Palmy. Przylepia mu się łatkę rewelacyjnego autora kultowych filmów gangsterskich, zapominając, że to nie jego pierwotne podwórko, bowiem reżyser zaczynał od dreszczowców i w nich sprawdza się najlepiej; to dreszczowce z przymrużeniem oka, które dla fanów stylowych trhillerów okażą się niezapomnianym przeżyciem. Zbrodnia, krew, przemoc, miłość, ironia czy suspens to elementy, których nie zabraknie w "Body Double" jak i pozostałych dreszczowcach Briana De Palmy.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Brian De Palma jest reżyserem, który tworzy kino uznawane za mroczne i brutalne. Należy do grupy twórców,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones