Duże braki scenariusza i wciśnięcie wszystkich gwiazd MGM nie wyszło filmowi na dobre. Co prawda Grayson śpiewa aź 5 piosenek, ale Kelly tańczy tylko raz, a to juź jest niewybaczalne. Niepotrzebne kompletnie są skecze Morgana i Skeltona. Oglàda się miło, duża w tym zasługa uroku osobistego Gene'a i Kathryn.