Swego czasu głośny film, w którym zagrali zdobywcy Oscarów Denzel Washington i Angelina Jolie, ale The Bone Collector to przede wszystkim ekranizacja najgłośniejszego bestsellera Jeffery'ego Deaver'a - choć różnice w scenariuszu przemawiają jednak na korzyść książki. Po obejrzeniu obrazu Philip'a Noyce'a - dla mnie -...
więcejDoskonała rozrywka, ciekawy scenariusz, wspaniali aktorzy - no nic dodać nic ująć. :) Jak dla mnie, osobiście, atmosfera mogłaby być jeszcze trochę bardziej gęsta, cos na kształt "Siedem", ale i tak jest świetnie. Polecam! Mocna 8-mka. :)
Angelina chwilę przed napisami końcowymi mówi, że rozmawiała przez telefon z siostrą
Denzela. Kiedy to miało miejsce bo coś mi umknęło?
Dziwne uczucie na koniec filmu, bo choć oczywiście dobry, to jakiś taki za lekki się wydaje jak na
kryminał - nie do tego stopnia, żeby zrobić z tego parodię, jak w A Crossie, ale zawsze - Denzel też
jakoś tak mało do roboty ma, a jeśli całość przyrównać np. do Kolekcjonera, widać zupełnie inny...
Denzel nawet na leżąco miażdży aktorsko. Angelina też ok. Muzyka klimatyczna. Do tego mamy Bundy'ego. Film zawsze trzyma mnie w napięciu do samego końca mimo, że zawsze wiem kto jest mordercą. Za pierwszym razem to był szok...
Film zrealizowany na dobrym poziomie, ciekawa kreacja zarówno Washingtona jak i Jolie. Wciągający. Ocena: mocne 7/10.
Robię drugie podejście do filmu, bo uwielbiam serię Deavera z Lincolnem i Amelią. Miałam
nadzieję, że zobaczę genialnego Thoma a tu niespodzianka - szkoda, że przykra..
Film oglądałam dość dawno temu, więc nie będę go specjalnie chwalić, czy krytykować, ale książek Deavera czytałam kilka i nie pojmuję jakim cudem główne role zagrali Denzel i Angelina.
Lincoln i Amelia są bohaterami niejednej książki i w żadnej nie ma mowy o tym, że sparaliżowany policjant jest ciemnoskóry, za to w...
Super klimat , trzymająca w napięciu akcja jeśli zaś chodzi o aktorstwo to Denzel jak zawsze rewelacyjny a także świetne role Angeliny Jolie i Eda O'Neilla.Ocena moja 9/10.
Film jest świetny :D książka genialna. jestem fanem Jeffery'ego Deavera. mam każdą książkę. NAJBARDZIEJ POLECAM TAŃCZĄCEGO TRUMNIARZA.. dobrze by było żeby ktoś to zekranizował :) to tyle .. film 9/10
.
.
.
Przewidywalna końcówa- psychol z przegryzioną tętnicą szyjną przez samego Washingtona nie zdołał wyciąć jelita-ponętna Angela w ostatnim momencie wypruwa pół magazynka ze swojej krótkolufowej giwery. Polecam 8/10
Być może na kolana z zachwytu nie rzuca, ale jest bezdyskusyjnie emocjonujący i godny
polecenia. Może niepotrzebne będzie to porównanie z mojej strony, ale oprócz
"Kolekcjonera kości" (1999) obejrzałem także niepowiązany z tym tytułem inny bardzo znany
thriller "Kolekcjoner" (1997) m.in. z Morganem Freemanem...